Od wielu tysięcy lat pies towarzyszył ludziom w ich ziemskiej ewolucji i walce o przetrwanie. To wyjątkowe stworzenie najbardziej z pośród wszystkich ssaków zbliżyło się do człowieka wzbudzając bardzo wiele pozytywnych odczuć. Swoim oddaniem , przywiązaniem i gotowością do największych wyrzeczeń dla swojego Pana – człowieka.

Psy ciągnęły sanie na dalekiej północy , polowały i dostarczały mięsa i futer na wschodzie , ochraniały ludzi na zachodzie a na południu towarzyszyły i dostarczały rozrywki. Na wszystkich kontynentach świata psy wciąż pracowały dla dobra ludzi.

W dzisiejszych czasach pies ciągle jest jednym z najbardziej pospolitych zwierząt jakie można spotkać w gospodarstwach domowych.

Szczególnie myśliwi wiedzą że pomoc psa na polowaniu jest nieoceniona. Pomimo rozwoju techniki , doskonałej broni myśliwskiej , coraz nowocześniejszym celownikom , wciąż pies w wielu sytuacjach jest niezastąpiony. Czy tak jest w praktyce…?

Spróbujmy zdefiniować obszary w łowiectwie i grupy psów których praca  jest nieodzowna:

• Płoszenie i wyparowywanie zwierzyny na myśliwego – płochacze
• Wystawianie zwierzyny drobnej   - psy legawe , wyżły
• Aportowanie zwierzyny drobnej z lądu i wody - aportery
• Odnalezienie i oszczekiwanie zwierzyny grubej i dzików – gończe i dzikarze
• Wypłaszanie lisów i innych drapieżników z nor i stogów - norowce
• Odnajdywanie i tropienie postrzałków zwierzyny grubej – posokowce i tropowce

      Tak naprawdę w każdym sposobie polowania jest miejsce dla psa myśliwskiego dzięki któremu skuteczność polowania będzie zdecydowanie większa. Jest to fakt niezaprzeczalny i nie podlegający żadnym dyskusjom. Liczby odnalezionych postrzałków znają wszyscy właściciele polujących psów i aspekt etyczny w dzisiejszych czasach na pewno dodatkowo , albo przede wszystkim, powinien nakładać wręcz obowiązek polowania z ułożonym psem myśliwskim.Lecz jest także druga strona medalu nie mniej ważna, a mianowicie to co czujemy widząc polującego psa. Mówi się że jedną z najpiękniejszych rzeczy na świecie to koń w galopie z rozwianą grzywą. Sądzę jednak że wielu myśliwych patrząc na doskonałe eksterierowo psy mają takie same odczucia. Psy w rodzinach łagodzą napięcia , dostarczają radości i ciepła, zmuszają do spacerów i ruchu na świeżym powietrzu , wzmagają nasze kontakty z innymi ludźmi , a przede wszystkim wzbudzają w nas pozytywne emocje, bez których życie staje się mdłe i monotonne. Znam osobiście wielu myśliwych którzy otwarcie mówią że natychmiast przestali by polować gdyby nie mogli zabierać na łowy swoich czworonożnych przyjaciół.

      Biorąc pod uwagę powyższe kwestie praktyczne i duchowe , posiadanie psa niesie ze sobą bardzo wiele zalet. Spróbujmy w kolejnym rozdziale dotyczącym "Wyboru psa myśliwskiego" poszerzyć swoją wiedzę na temat psich ras , ich predyspozycji i przeznaczenia a także sposobów na to aby również one były szczęśliwe w naszym towarzystwie.

Źródło: Jarosław Pełka - myśliwy od 1992 roku, kynolog. Zajmuje sie szkoleniem psów myśliwskich, jest członkiem Komisji Kynologicznej przy Zarządzie Okręgowym PZŁ w Częstochowie. www.charyzmat.pl